Wyjazdy z Makai

Pioter

Piter to czarny koń naszej drużyny. Jeżeli istnieje chociaż cień szansy, że wejdzie prognoza, na pewno znajdziecie go na wodzie: na surfie, kajcie, wingu albo windsurfingu.

Chłop ma tyle entuzjazmu, że na mniej niż dwie sesje w ciągu dnia nie ma co liczyć. Drugie tyle energii idzie w serdeczność z jaką Piter traktuje wszystkich dookoła i głośny śmiech z wiecznie uśmiechniętą buzią, o czym na pewno przekonacie się już pierwszego dnia. Piter zawsze sprawia, że dookoła jest wesoło i trzeba się naprawdę postarać, żeby mieć zły humor. W wodzie jest bardzo pomocny i nigdy się nie złości jak mu się dropuje na fali (o ile nazwiecie to partywavem, wtedy się absolutnie nie liczy).

Poza tym jest po prostu świetnym surferem, który łapie falki z wielką łatwością. Zresztą przekonacie się sami co to jest za gość.

Groszek

Kajtas

Nasz nowy nabytek- Kajetan. Poznaliśmy go w Maroko i to właśnie on i właśnie tam będzie waszym nowym instruktorem na surfcampie!

Chłopak całe życie czuł, że surfing to jego konik. Gdyby mógł, cały czas spędzałby w wodzie, albo w górach. Surfing szybko stał się integralną częścią jego życia, mimo że związał się z nim relatywnie niedawno. Fakt, że zrezygnował z cieplej posady w korporacji dosłownie w momencie kiedy pojawiła się opcja współpracy z nami może świadczyć o jego ogromnym entuzjazmie, lub tym ,że to niezły wariat. Jest zwolennikiem praktyki, bardziej niż teorii, także z wody wychodzi tylko jak musi, czyli prawie wcale.