Jak nie być "kookiem"? O rzeczach w surfingu, które warto wiedzieć.

Jeśli spędzisz wystarczająco dużo czasu w towarzystwie surferów, w końcu usłyszysz słowo „kook”. W świecie surfingu to określenie używane często – czasem w żartach, innym razem z irytacją – zazwyczaj jako reakcja na naruszenie etykiety lub śmieszne zachowanie w wodzie.

Kim właściwie jest „kook”?

Pierwotnie „kook” oznaczał nowicjusza – osobę, która dopiero zaczyna swoją przygodę z surfingiem i jeszcze nie rozumie wszystkich zasad obowiązujących w lineupie. Taki surfer często ma problemy z paddlowaniem, spada z deski bez większego powodu lub – co gorsza – nie zna podstawowych zasad bezpieczeństwa i etykiety w wodzie.

Z czasem słowo „kook” nabrało nowych znaczeń. Dziś może też odnosić się do kogoś, kto przesadnie się popisuje, wygląda komicznie na desce lub kompletnie nie zna realiów surfingu. Jedno jest pewne – surfing to nie tylko technika, ale też styl bycia, szacunek do innych i do oceanu.

(Jeśli nie znasz niektórych pojęć – zajrzyj do naszego surf słowniczka)

13 rzeczy, które robią kooki – i jak ich unikać

1. Zepsucie komuś fali

Przeszkadzanie innym surferom to jedno z największych wykroczeń. Wchodzenie w środek lineup’u, nieustępowanie miejsca osobie jadącej na fali czy wpadanie na innych może skończyć się nie tylko frustracją, ale i kontuzją. Poznaj zasady etykiety surfingowej i pytaj bardziej doświadczonych surferów.

2. Dropowanie na innych

To klasyczny „grzech” w surfingu. Jeśli ktoś już jedzie na fali, a Ty wystartujesz przed nim – to nie tylko zepsucie zabawy, ale realne zagrożenie. Zawsze sprawdzaj, kto ma pierwszeństwo.

3. Brak kolejki na lineupie

Na wodzie obowiązuje pewna rotacja – każdy powinien czekać na swoją kolej. Jeśli wracasz od razu po fali i ustawiasz się najgłębiej (tzw. back-paddle), zachowujesz się nie fair. To typowe zachowanie „kooka”.

4. Surfowanie na zbyt dużych falach

Znasz swoje ograniczenia? Kooki często porywają się na fale, które ich przerastają. Efekt? Ryzyko zranienia siebie i innych. Pamiętaj – fale to potężna siła natury.

5. Przechwalanie się

W surfingu skromność to cnota. Zamiast opowiadać, jak jesteś niesamowity – pokaż to w wodzie. Jeszcze lepiej – nagraj się i zweryfikuj swoje umiejętności poprzez analizę wideo.

Chcesz podnieść swój poziom? Zobacz nasze surf campy i popływaj z nami!

6. Nieodpowiednia deska

Jeśli nie łapiesz fal, a siedzisz na shortboardzie – coś tu nie gra. Większa wyporność = więcej fal i szybszy progres. Wybór sprzętu dopasuj do poziomu i warunków.

7. Kładzenie deski woskiem na piasku

Mało kto zdaje sobie sprawę, jak to wpływa na przyczepność. Piasek w wosku = mniej kontroli na desce.

8. Odwrócone finy

Tak, zdarza się! Zawsze sprawdź, czy finy są dobrze zamontowane i dokręcone – inaczej możesz je zgubić.

9. Pianka tyłem do przodu

Klasyk. Zamek zawsze z tyłu. Weź głęboki oddech i sprawdź przed wejściem do wody.

10. Zły moment wejścia do wody

Nie każda chwila jest dobra na wejście. Obserwuj fale, wybierz kanał i wejście, które pozwoli Ci oszczędzić energię. W przeciwnym razie zmarnujesz siły na bezsensowne paddlowanie.

11. Zapominanie sprzętu

Finów, leash’a, pianki, wosku… a czasem nawet samej deski. Organizacja to podstawa.

12. Ciągnięcie deski za leash

Wygląda jakbyś wyprowadzał psa na spacer. Nie tylko nieprofesjonalne, ale też ryzykowne – łatwo uszkodzić deskę.

13. Leash ciągnięty za deską

Po zakończeniu sesji – owiń leash wokół deski lub odczep go. Po prostu.

Podsumowanie

Bycie „kookiem” w świecie surfingu to nie tylko brak umiejętności – to brak świadomości, pokory i szacunku dla innych surferów. Jeśli chcesz uniknąć łatki „kooka”, ucz się, obserwuj lepszych, zadawaj pytania i bądź fair wobec innych w lineupie.

Surfing to piękna droga – nie chodzi tylko o ilość złapanych fal, ale o sposób, w jaki się poruszasz w wodzie, jak traktujesz ocean i społeczność. Ucz się, rozwijaj i przede wszystkim – baw się dobrze, ale z głową!

Do zobaczenia na falach! 🌊

Jak nie być „kookiem”? O rzeczach w surfingu, które warto wiedzieć.

Leć z nami na SurfCamp!